sobota, 27 lipca 2013

Pora na tenis!


Dzień zaczął się niewielkim bólem głowy. Z początku obawiałam się, że nie będę w stanie spędzić tej soboty w aktywny sposób, ale sok z kiszonych ogórków i mocno przesłodzona herbata z cytryną kolejny raz okazały się bardzo pomocne! :) Po śniadaniu stwierdziłam, że czuję się dobrze i że wreszcie pora spróbować swoich sił w tenisie.

W każdym większym fińskim mieście (i w wielu mniejszych również) jest przynajmniej kilka publicznych kortów tenisowych, z których można codziennie bezpłatnie korzystać. W tym przypadku jednak nie ma mowy o wcześniejszej rezerwacji, a co za tym idzie – może się zdarzyć tak, że ktoś nas ubiegnie i przyjdzie na kort wcześniej. Wtedy należy po prostu cierpliwie czekać, aż zwolni się miejsce do gry. Jeśli natomiast nie lubimy czekać (a ciężko przewidzieć, czy kort będzie zajęty czy nie), płacąc 5 euro mamy możliwość jego zarezerwowania. Można też nabyć miesięczną kartę (20e) – i robić tyle rezerwacji, ile chcemy (rezerwacje są pojedyncze – tzn. nie można zająć naraz wszystkich kortów, lub od razu zabukować go na kilka dni z rzędu). W samym Espoo są w sumie 3 takie publiczne miejsca do gry: w Leppävaara, Matinkylä i Otaniemi. My korzystaliśmy z tego w Leppävaara.

Ponieważ był to mój pierwszy raz, byłam ciekawa jak mi pójdzie. Co prawda, rakietę tenisową trzymałam kilkakrotnie na pamiętnym wyjeździe wakacyjnym Chorwacja 2000, ale na tym moja przygoda z tenisem się skończyła. Dzisiejsza natomiast wcale nie zaczęła się lepiej. Bardzo pragnęłam odbić piłkę, ale z początku kompletnie mi to nie wychodziło. Na szczęście po 10 minutach ,,poczułam'' mniej więcej, o co w tenisie chodzi. Od tego momentu serwowanie i odbieranie było już dużo płynniejsze. W sumie spędziliśmy na korcie prawie dwie godziny. I gdyby nie bardzo mocne, męczące słońce, to myślę, że jeszcze chętnie bym kontynuowała. :) Najbardziej cieszy mnie jednak fakt, iż złapałam tenisowego bakcyla i już nie mogę doczekać się kolejnych treningów. :) 

Publiczne korty tenisowe w Leppävaara

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz