sobota, 16 listopada 2013

Inspirujący Ravintolapäivä

Rano Jukka pojechał do Iitti na coroczny ,,męski weekend'' w kesämökki. Co prawda śmierć Atso z początku postawiła tegoroczny wyjazd pod znakiem zapytania, jednak mówiąc brutalne ,,życie toczy się dalej''  chłopaki postanowili zorganizować wspólny weekend w już niestety mniejszym składzie. 

Ja z kolei, korzystając z dość ładnej pogody postanowiłam wybrać się na kilka godzin do Helsinek w poszukiwaniu inspiracji prezentowo-świątecznych. Spacerując, oglądając witryny sklepów i rozmyślając zauważyłam rozstawione namioty i wzmożony ruch na Esplanadi. Kiedy zaciekawiona postanowiłam przyjrzeć się temu niecodziennemu zjawisku bliżej, okazało się, że jest to kolejny Ravintolapäivä (Restaurant Day). Zakładam, że wszyscy słyszeliście już o tej pełnej uroku inicjatywie. Jednak z pewnością mało kto wie, że ten ciekawy koncept jako pierwszy narodził się w głowach  trzech przyjaciół z Helsinek. W kwietniu  2011 roku Antti Tuomola, Olli Siréni i Timo Santala wpadli na pomysł jednodniowych restauracji. Pierwszy historyczny Ravintolapäivä odbył się 21 maja 2011, a sama idea bardzo szybko została rozpopularyzowana także w innych krajach. 
Ravintolapäivä odbywa się cztery razy w roku, średnio co trzy miesiące.


Ludzie kupujący specjalności kuchni tureckiej


Świąteczny Stockmann

Obiło mi się o uszy, że pionierzy Ravintolapäivä chcą wcielić w życie nową inicjatywę. Miałoby to być coś w rodzaju programu ,,Ugotowani''. Ludzie nieznający się przedtem zapraszają siebie do domów, przygotowują kolację i spędzają wspólny wieczór na rozmowach. Szczerze mówiąc nie jestem przekonana, czy pomysł ten miałby rację bytu w Polsce, ale okaże się w praktyce!

Tymczasem żegnam się na około trzy tygodnie. Czas na w pełni zasłużone i wyczekane wakacje! Wracam do Was po 8 grudnia!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz