niedziela, 8 grudnia 2013

The Andaman Wanderer :)

W planach miały być Filipiny, ale niespodziewana promocja biletów lotniczych na trasie Helsinki - Bangkok pokrzyżowała plany. Mi tam wszystko jedno. :)

W tym roku skoncentrowaliśmy się wyłącznie na pasywnym wypoczynku rezygnując tym samym z przeróżnych jednodniowych wypraw i wycieczek fakultatywnych. Głównym powodem był stosunkowo krótki czas naszych wakacji (dwa tygodnie) i ogólne zmęczenie. :)

Pierwsze trzy dni spędziliśmy w Krabi Town, w bardzo porządnym i przyjemnym Dee Andaman Hotel:

Nasz pokój

Hotel z zewnątrz

Basen i ogród na tyłach hotelu. Cudowna choć niewielka oaza spokoju idealne ukryta przed głośnymi i ruchliwymi tajskimi ulicami.


Hotelowe owoce :)


Jedna z wielu buddyjskich świątyń w Tajlandii. Ta znajdowała się w mieście Krabi.



Świątynia w środku

Lokalne, uliczne jedzenie. Smaczniejsze i tańsze niż w restauracjach.

W trakcie pobytu na Krabi wybraliśmy się na słynną Railay Beach:

W drodze na Railay Beach naszą longtail boat




Wspaniałe wapienne klify są bardzo popularne wśród ludzi uprawiających wspinaczkę skałkową.


Sama plaża nie powalała, ale widoki były przepiękne!

Dzika zwierzyna: waran

Po trzech dniach przenieśliśmy się na wyspę Koh Lanta, gdzie spędziliśmy prawie tydzień. Ale o tym w kolejnym poście – fotorelacji. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz