Zwiedzanie stolicy
Finlandii rozpoczęłyśmy od Temppelin kirkko (Lutherinkatu
3), czyli stosunkowo słynnego ,,Kościoła
w Skale''. Nie jestem fanką kościołów w ogóle, ale naprawdę
cenię te protestanckie za minimalizm i skromność. Symbole wiary są
w nich zawsze bardzo dyskretne i nie biją po oczach z każdej
strony.
Temppelin kirkko |
Najpopularniejszy klub
jazzowy w Helsinkach - Storyville
|
Spacerując
doszłyśmy do Hakaniemen Kauppahalli (Hämeentie
1a). W wybudowanej w 1914 roku Hali Targowej można zakupić oraz
skosztować wielu potraw i przysmaków kuchni fińskiej, a także
nabyć różnego rodzaju krajowe rękodzieła.
Okolice Hakaniemi. Niestety zapomniałam sfotografować samą halę... |
Po drodze wstąpiłyśmy
na moment do Kaisaniemen Puutarha (Ogrodu Botanicznego Kaisaniemi, Unioninkatu 44). Płatną
oranżerię darowałyśmy sobie.
Dalej podążyłyśmy w
stronę najbardziej charakterystycznego budynku Helsinek –
Helsingin tuomiokirkko.
Słynna Katedra znajduje się na Senaatintori (Placu Senackim), a schody do niej prowadzące szczególnie w godzinach popołudniowych przyciągają nie mniej ludzi niż jej wnętrza. :) |
Kilkaset metrów dalej
znajdował się już najpopularniejszy w Helsinkach rynek –
Kauppatori. Po przejściu go wzdłuż i wszerz skierowałyśmy swoje
kroki ku ulicy Aleksanterinkatu i parkowi Esplanadi, który latem
jest bardzo chętnie wybierany przez helsińczyków jako miejsce na
piknik.
Przekąsiłyśmy coś
niewielkiego w Kappeli (Eteläesplanadi 1)
i wróciłyśmy do Espoo, gdyż po południu
czekała nas jeszcze podróż do domku letniskowego w Iitti.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz