sobota, 21 września 2013

Kolacja ze wspomnieniami w tle

W sobotni wieczór zostaliśmy zaproszeni do Anny i Jaski na kolację. Obecny był także brat Jaski - Eero. Jego dziewczyna Emma niestety nie mogła tego dnia dołączyć do nas.

Jaska przygotował jedno z moich ulubionych dań – Tagliatelle z pastą z avocado. Na deser Anna upiekła bardzo pyszne, ale niewyobrażalnie słodkie ciasto. Była to jej własna wariacja na temat tarty z syropem i orzechami pekana.

Wieczór zdominowany był oczywiście rozmowami i wspomnieniami o Atso. W dalszym ciągu wszyscy jesteśmy przygnębieni tym co się stało i pewnie upłynie jeszcze sporo czasu, zanim się z tym pogodzimy. Mimo to nie chcieliśmy rozmawiać tylko o smutnych rzeczach i dołować się, więc w pewnym momencie po prostu zmieniliśmy tematy na dużo lżejsze. Ogólnie był to bardzo miło spędzony wieczór i zgodnie stwierdziliśmy, że trzeba częściej powtarzać wspólne kolacje. Tylko ten powszechny brak czasu...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz