sobota, 7 września 2013

Weekend z samą sobą

Dzisiejszy dzień był nieco zabiegany, a to dlatego, że wieczorem Jukka miał lecieć w podróż służbową do Hong-Kongu. W związku z tym w ciągu dnia było jeszcze trochę spraw do zrobienia . Na szczęście pakowanie zakończyliśmy mniej więcej koło południa, wszystko inne również udało się w miarę szybko i sprawnie załatwić. Co więcej, starczyło czasu na popołudniową partyjkę badmintona. A od tego wieczoru zaczęła się moja tygodniowa laba! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz